siostry

Wyjście z klasztoru jest możliwe. O książce „Zakonnice odchodzą po cichu” Marty Abramowicz

Zakonnica zwykle się uśmiecha, pieli ogródek, modli się, tańczy i śpiewa na spotkaniach w Lednicy. Niektóre młode kobiety ulegają sielankowej wizji klasztornego życia, często nie wiedząc, że tam, za murami, czeka je nieprzyjemne zderzenie ze światem bez prywatności, za to ze sztywnymi regułami, w które MUSZĄ się wpisać. Wydostać się stąd nie jest łatwo, a jednak zdarzają się kobiety, którym udaje się opuścić klasztorne życie.

Ich historie postanowiła spisać Marta Abramowicz w książce pt. Zakonnice odchodzą po cichu. O ile swego czasu było głośno o odejściu z zakonów polskich zakonników, jak np. Stanisława Obirka czy Tadeusza Bartosia, tak do tej pory niewiele słyszymy o podobnych przypadkach w zakonach żeńskich. Nadal, jak mówi tytuł książki, dzieje się to po cichu, bez udziału mediów.

Rozmówczynie Marty Abramowicz opowiadają o klasztorze, jako miejscu ślepego posłuszeństwa, które powoli odbiera godność, osobowość i indywidualność. Przekraczając mury zakonu, na zewnątrz zostawia się swoją kobiecość oraz słabości, a jako najwyższą cnotę należy przyjąć wytrwałość za wszelką cenę. Depresja to niepotrzebny balast, miesiączka i zdrowie ginekologiczne to coś, z czym zakonnica powinna radzić sobie sama.

Książka pokazuje, że to, co w polskich klasztorach bywa normą, na Zachodzie jest już przeżytkiem. Mówią o tym dwie rozmówczynie, jedna to polska zakonnica mieszkająca za granicą, a druga, przedstawicielka tzw. zakonu zreformowanego. Tam siostry zakonne, przyjąwszy ducha Soboru, porzuciły habity i zaczęły się angażować, nie tylko w pomoc biednym, ale też w sprawy publiczne i społeczne. Pokazuje to olbrzymie zacofanie zgromadzeń żeńskich w Polsce, gdzie reguły nie zmieniły się od czasów ich założenia oraz niechęć do jakichkolwiek zmian, przez co wpisują się one w szerszy krajobraz polskiego katolicyzmu. Jednak i w tym świecie odnajdujemy pozytywne historie, jedną z nich jest opowieść o klasztornej miłości, która przetrwała wyjście poza mury.

Nowe wydanie Zakonnic zostało wzbogacone o rozdział Echa, który w pewien sposób zmienia historię książki i pozwala stworzyć nową rzeczywistość.

Klaudia Rogowicz – poetka, dramatopisarka, scenarzystka i prozaiczka. Publikowała m.in. w „Czasie Kultury”, „Tyglu Kultury”, „Zupełnie Innym Świecie”, „Migotaniach”, w słoweńskim „Mentorze” i bośniacko-amerykańskim „Diogenpro”. Opowiadanie Lekcja Geografii było opublikowane w polsko-niemieckiej antologii dotyczącej dzieciństwa. Pisze również w języku angielskim, a jej wiersz Hillarious opublikowano w internetowym piśmie „Dying Dahlia”. Wolontariuszka w Fundacji Herbooks.

Podziel się swoją opinią